Małe roztopy i śnieżna plucha
Niedziela, 12 grudnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Rowerowo
Na dworze dość ciepło więc zdecydowałem się na kolejną zimową jazdę.
Jak się jednak okazało duuuużo lepiej się jeździ przy temperaturze minusowej:)
Drogi leśne w przeciwieństwie do krajowych okazały się nieprzejezdne i musiałem skończyć jazdę wcześniej niż planowałem. Ale i tak zmęczyłem się chyba najbardziej ze wszystkich zimowych wypadów. Przy tej mazi, która została ze śniegu wieluńskie błota były jak niemiecka autostrada latem.
Jak się jednak okazało duuuużo lepiej się jeździ przy temperaturze minusowej:)
Drogi leśne w przeciwieństwie do krajowych okazały się nieprzejezdne i musiałem skończyć jazdę wcześniej niż planowałem. Ale i tak zmęczyłem się chyba najbardziej ze wszystkich zimowych wypadów. Przy tej mazi, która została ze śniegu wieluńskie błota były jak niemiecka autostrada latem.